9 lipca zmarł Jerzy Stuhr, jeden z najlepszych aktorów w naszej historii. Równo tydzień po jego śmierci i dzień przed pogrzebem przyszła kolejna bardzo smutna wiadomość od krakowskiego środowiska artystycznego. Nie żyje Ewa Ciepiela, gwiazda kina PRL i świetna aktorka teatralna, która grała m.in. u Andrzeja Wajdy, Krystiana Lupy i Zygmunta Hübnera. Fani seriali PRL pamiętają ją z kolei z roli w Eweliny w "Janosiku". O śmierci Ewy Ciepieli poinformował Stary Teatr w Krakowie, z którym związana była aktorka. Do tego znakomitego teatru trafiła jeszcze w latach 60.
W naszej galerii pod artykułem prezentujemy ostanie zdjęcia Jerzego Stuhra przed śmiercią
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że dzisiaj odeszła Ewa Ciepiela – wspaniała aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, od 1967 roku roku związana ze Starym Teatrem w Krakowie. Przez ponad 30 lat tworzyła niezapomniane kreacje w spektaklach najwybitniejszych polskich reżyserów: Konrada Swinarskiego, Andrzeja Wajdy, Jerzego Jarockiego, Jerzego Grzegorzewskiego, Krystiana Lupy, Zygmunta Hübnera, Bogdana Hussakowskiego. Po raz ostatni mogliśmy ją podziwiać w spektaklach: "Auto da fé" w reżyserii Pawła Miśkiewicza (2005) i "Sejm kobiet" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego (2007). Stworzyła wybitne role w blisko 40. spektaklach teatru telewizji, na dużym ekranie można ją było podziwiać w 14 filmach. Łączymy się w smutku i żałobie z Rodziną i Bliskimi pani Ewy - czytamy w smutnym komunikacie.
Nie przegap: Jerzy Stuhr nie żyje. Tajemnicę zabrał do grobu. To miało wstrząsnąć polskim show-biznesem!
Podczas pogrzebu Jerzego Stuhra, który odbędzie się w środę, 17 lipca, na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, cześć żałobników zapewne pomyśli także o innej ważnej dla artystycznego Krakowa postaci, czyli Ewie Ciepieli. Teraz obydwoje mogą grać już na deskach zupełnie innego - nieziemskiego - teatru.