Niestety, najsurowszy krytyk hollywoodzkiego gwiazdora, jego własna córka Suri, ma już od roku sporo zastrzeżeń do gry taty.
Okazuje się, że kiedy w poprzednie Boże Narodzenie Tom pojawił się przed rodziną w roli Świętego Mikołaja, jego półtoraroczna wówczas córeczka dość szybko zorientowała się, że ma do czynienia z własnym tatą.
Czy zawiodła charakteryzacja, czy sam aktor zagrał kiepsko, tego dokładnie nie wiadomo. Ale jedno jest pewne - Tom wyciągnął wnioski i w tym roku szykuje się do tej samej roli o wiele bardziej pieczołowicie niż poprzednio. Trenuje już od kilku tygodni i nie zapomina, że Suri jest już o rok starsza i jeszcze bardziej bystra.
Najtrudniejsza rola Toma
2008-12-21
21:18
Toma Cruise'a można lubić lub nie, ale aktorskich umiejętności trudno mu odmówić. Nawet ci, którzy za przesadę uważają jego nominację do Złotego Globu za udział w komedii "Jaja w tropikach", muszą przyznać, że coś niecoś Tom jednak potrafi.