Roman Kłosowski ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w warszawie w 1953 roku. Swój aktorski debiut miał w filmie "Celuloza" Jerzego Kawalerowicza, gdzie zagrał denuncjatora. Potem były takie filmy jak: "Wraki", Cień", "Pętla" i "Kapelusz pana Anatola". Rozpoznawalność dała mu rola Lulka w komedii "Ewa chce spać" z 1957 roku. Następnie Kłosowski zagrał w "Eroice" i "Zamachu" Jerzego Passendorfera, gdzie wcielił się w postać "Małego".
Lata 60., to przede wszystkim gra w takich filmach i serialach jak: "Gangsterzy i filantropi", "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" oraz mnóstwo ról w spektaklach telewizyjnych - "Igraszki z diabłem", "Śmierć na gruszy" i "Warszawska ulica".
Największą popularność Roma Kłosowski miał zdecydowanie w latach 70. Grał nie tylko w "Czterdziestolatku". Można było go podziwiać w "Czterech pancernych i psie", "Hydrozagadce" (książę maharadża Kaburu) i "Czy tu jest panna na wydaniu". Ze względu na swój charakterystyczny wygląd, obsadzany był głównie w rolach komediowych. Nie inaczej było w latach 80., kiedy zagrał m.in. w "Urwisach z Doliny Młynów", "Misji specjalnej" i "Cesarskim cięciu".
W latach 90. wrócił jako Maliniak w "Czterdziestolatku. 20 lat później". Potem ze względu na pogarszającą się wadę wzroku, Roman Kłosowski zaczął grywać mniej i głównie były to epizody. Dużą rolę miał jedynie w serialu "Stacyjka" z 2004 roku. Po raz ostatni aktor pojawił się na ekranie w 2011 roku w "Świecie według Kiepskich", gdzie zagrał... Maliniaka.