,,Koza" - jak nazywają go koledzy z branży znany jest z takich piosenek jak m.in. „Kwiat na powitanie", „Barbara", czy „Tańcz ze mną moje życie". Magda i Andrzej sakramentalne „tak" powiedzą sobie 19 marca w Klasztorze Ojców Franciszkanów we Włocławku. Natomiast na wesele udadzą się do restauracji w pobliskich Osięcinach.
- Spodziewamy się około 120 gości. Wybraliśmy miejsce poza miastem ze względu na jego urok i ustronne położenie, aby uniknąć tłumu gapiów. To ma zapewnić komfort również zaproszonym przez nas gwiazdom. Doręczyliśmy zaproszenia Zenkowi Martyniukowi, Iwanowi Komarenko oraz zespołowi Mejk - opowiada w rozmowie z SE.PL Andrzej Koziński.
Na parkiecie nie zabraknie muzyki disco polo. Ale będzie można usłyszeć także inne brzmienia. Gości zabawiać będzie zaprzyjaźniony z wokalistą zespół Pagos.
- Poprosiłem o przygotowanie polskich i zagranicznych standardów z lat 60-tych i 70-tych. Spodziewam się również występów moich przyjaciół z branży disco polo. Większość obiecała dać krótkie koncerty lub zaśpiewać przynajmniej po jednej piosence ze swojego repertuaru - zdradza nam Koziński. Sam jednak nie wystąpi, choć bardzo chciał. Zabroniła mu tego przyszła żona, która twierdzi, że śpiewanie na własnym weselu to...zła wróżba. Świadkami młodej pary będą Andre, znany muzyk m.in. z hitu „Ale Ale Aleksandra" oraz Kasia, siostra Magdy. Do ślubu pojadą limuzyną - 8. metrowej długości Lincolnem Continentalem.
Suknia panny młodej i garnitury artysty są już gotowe.
- Magda będzie miała suknię zdobioną kryształami Swarovskiego. Tradycyjnie nie widziałem jej, więc nic więcej nie powiem. Ja natomiast ślub wezmę w specjalnie uszytym dla mnie fraku. Będę w nim przez pierwsze dwie, może trzy godziny wesela, a potem przebiorę się w smoking Pierre Cardin. Natomiast na poprawiny mam przygotowany chabrowy garnitur Hugo Bossa - mówi Andrzej Koziński.
Wesele będzie kosztowało przyszłą, młodą parę około 80 tysięcy złotych. W menu nie zabraknie tradycyjnego, polskiego jedzenia oraz kilkupiętrowego tortu. Państwo młodzi zadbali o niespodzianki.
- Wystąpi jeden z najsłynniejszych w Polsce iluzjonistów, odbędzie się pokaz tańca towarzyskiego w wykonaniu znanej pary z programu „You Can Dance", a na sali ustawimy sztuczną krowę, z której będzie leciało piwo - dodaje Andrzej Koziński w rozmowie z SE.pl.