Klaudia Halejcio nie ma oporów co do relacjonowania swojego życia prywatnego w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie jest pełen fotografii i zdjęć aktorki. Na fotkach czasami pojawia się również córeczka celebrytki i jej partnera Oskara Wojciechowskiego. On sam nieczęsto gości w mediach społecznościowych. Chyba nawet od nich stroni. Para zaręczyła się, planują ślub, ale nie spieszą się z nim. Mieszkają w domu za 9 mln, w którym częstym gościem okazuje się być córeczka Oscara z poprzedniego związku. Aktorka dotychczas milczała na jej temat, ale w ostatniej rozmowie z Żurnalistą wypłynął temat jej stosunków z dziewczynką oraz jej mamą.
Narzeczony Halejcio ma dziecko z inną kobietą
Celebrytka przyznaje, ze początkowo była przerażona tym, że spotyka się z mężczyzną, który ma dziecko. Z jednej zachwycał ją jako mężczyzna, z drugiej truchlała na myśl o tym, jaką odpowiedzialność niesie za sobą taki związek. Przekonuje jednak, ze Oskar szybko sprawił, ze pokochała nie tylko jego, ale także jego córeczkę. Twierdzi wręcz, ze to dzięki Hani mogła poznać czym jest miłość do dziecka, zanim sama została mamą.
Klaudia Halejcio mówi o relacjach z byłą partnerką narzeczonego
Halejcio wspominała, że jedną z najbardziej stresujących chwil było poznanie byłej partnerki Oscara i mamy Hani. "Ja myślałam, że zejdę na zawał. Mi się nogi trzęsły. Mówię: "Oskar, dlaczego to ja pojechałam odebrać twoje dziecko. Ja się chyba popłaczę?" - wspominała w rozmowie z Żurnalistą. Okazało się jednak, ze wszystkie jej obawy były na wyrost. Mama Hani okazała się mądrą kobietą, pogodzoną z sytuacją, której zależy na tym, by jej córeczka była szczęśliwa. A Hania bardzo lubi spędzać czas u taty i Klaudii. Z auta wysiadła świadoma i otwarta kobieta, po prostu mądra. Do Klaudii zaś dotarło, że nie było się czym stresować, bo "przecież mądry facet nigdy nie będzie z głupią kobietą" - podkreśliła na koniec.