Adam Król (39 l.) całe dnie spędza na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Układa choreografie, trenuje kroki z artystami. W domu jest gościem. Nie podoba się to Marcie. Aktorka narzekała, że gdy wraca do domu z Krakowa z planu nowego serialu, nikt na nią czeka. Tylko czworonożny pupil.
- Pies najbardziej za mną tęskni. Adam ma bardzo dużo pracy, więc nie ma na to czasu - wyznała sfrustrowana Marta.
Widać po lekturze "Super Expressu" przykre słowa wreszcie dotarły do Króla. Adam znalazł czas dla swojej Marty. Tancerz towarzyszył jej na premierze filmu "Listy do M." w kinie w warszawskich Złotych Tarasach.
Aktorka wyglądała pięknie. Nie tylko dlatego, że przyszła szykownie ubrana. Mówią, że najpiękniejszą ozdobą kobiety są ramiona mężczyzny oplecione wokół jej szyi. I Marta taką ozdobę znów miała!