Michał jako gospodarz wspiął się na wyżyny. Cała grupa przywitała Nowy Rok na polanie przy wielkim ognisku. Pośród tatrzańskich świerków i czap śniegu. Choć sylwestrowa noc należała do mroźnych, na pewno nikt nie narzekał.
Suto zastawione stoły uginały się od wszelkiego rodzaju potraw i napitków. Aktor osobiście nad wszystkim trzymał pieczę, kroił mięsiwa, przygotowywał kiełbaski. O północy strzeliły korki od szampana, panie rzuciły się swoim parterom w objęcia. Radosne wiwaty i echo noworocznych życzeń niosło się po górskich dolinach.
Tatrzańska posiadłość znakomicie sprawdziła się jako miejsce na zimową huczną zabawę. To była doskonała inwestycja Michała. No i taki dom może świetnie sprawdzić się też latem. Bowiem w czerwcu popularny aktor planuje poślubić Olę Adamczyk (24 l.). A góralskie weselicho na pewno spodobałoby się gościom.