W czwartek Katarzyna Dowbor, Martyna oraz nowy kierownik budowy Michał Przybylak zawitają do Gliwic, by wyremontować mieszkanie pani Justyny. Bohaterka programu kilka lat temu zachorowała na nowotwór złośliwy. Rozstała się też z mężem. Walkę z chorobą toczyła wychowując samotnie dwie córeczki: dwunastoletnią Wiktorię i dziesięcioletnią Amelię. Po rozwodzie pani Justyna kupiła niewielkie mieszkanie w bloku. Niestety mieszkanie wymagało większego remontu niż się wydawało: ze ścian odpadł tynk, instalacja elektryczna, wodna i podłogi muszą być wymienione. Ostry nawrót choroby ostatecznie zniweczył plany pani Justyny. Niestety kobieta zmarła zaledwie dwa miesiące po remoncie domu. Nie zdążyła się nim nacieszyć.
Nasz nowy dom: metamorfoza mieszkania ze smutnym zakończeniem. Bohaterka już do niego nie wróci
2019-09-20
11:42
Ekipa programu "Nasz nowy dom" dokonała kolejnej metamorfozy - tym razem zaniedbanego mieszkania w Gliwicach. Bohaterką odcinka była pani Justyna, samotnie wychowująca dwie córki. Pokonała ją choroba nowotworowa.