Przed nami kolejne emocje i wzruszenia, jakich dostarczy nam program "Nasz nowy dom". Ekipa programu tym razem udzieli pomocy pani Wioletcie. Po rozwodzie kobieta wyprowadziła się od męża. Z dwiema córkami zamieszkała w maleńkim wynajętym mieszkaniu. Na większe nie wystarczała jej pensja pracownika domu opieku społecznej.
Niestety, jej życie dotknęła tragedia. Po śmierci siostry nie miał kto zająć się jej dziećmi. Pani Wioleta postanowiła więc zostać rodziną zastępczą dla dwóch córek zmarłej siostry. Z czwórką już dzieci mieszkała wciąż w maleńkim wynajmowanym mieszkaniu.
Z pomocą przyszedł jej urząd miasta. Kobieta otrzymała mieszkanie socjalne. Niestety, jest ono w stanie kompletnej ruiny. W ścianach są dziury - w mieszkaniu hula wiatr.
Czy ekipa programu "Nasz nowy dom" poradzi sobie z tak trudnym zadaniem? O tym przekonamy się już dziś wieczorem o godz. 20.05