- Był niedostępny i to mnie brało - tak o początkach znajomości z Cezarym opowiadała Kasia w "Pytaniu na śniadanie".
Serialowa Solejukowa i wójt Kozioł poznali się na obozie na studiach i właśnie tam zakochali się w sobie. - Piłem wódkę z kolegami, była 4 rano i wtedy zobaczyłem ją pierwszy raz - wspominał aktor.
W tym roku mija 30. rocznica ich ślubu. Nie zawsze jednak było tak kolorowo. Mało brakowało, a para by się rozstała. Dopadały ich małżeńskie kryzysy. - Było dziecko, dziecko wzięło górę ponad naszymi kryzysami. Były wystawiane walizki za drzwi, ale kryzysy są po to, żeby wzmacniać. Gdybyśmy nie chcieli być razem, to wszystko by się rozpadło - stwierdziła Katarzyna.
Jej receptą na udany związek jest dbanie o miłość dwojga ludzi. Poza tym podobny gust, podobne zainteresowania. - Trzeba podtrzymywać ten żar, który jest między nami - stwierdziła.