Wokalistka na swojej stronie internetowej złożyła kondolencje rodzinom ofiar katastrofy prezydenckiego Tupolewa. Gwiazdka napisała o współczuciu i bólu, a także podkreśliła, że niestety nie zna zbyt dobrze polskiej historii, bo wychowała się w USA. Zaznaczyła jednak, że życie toczy się dalej i trzeba się z tym pogodzić i normalnie funkcjonować.
Zobacz zdjęcia: Natalia Lesz bez makijażu (ZDJĘCIA!)
"Nigdy nie interesowałam się polityką, historię Stanów Zjednoczonych znam lepiej niż Polską, a jednak kiedy nagle umierają niewinni ludzie, bardzo trudno jest mi znaleźć wytłumaczenie. Podobnie, jak kiedyś 11 września 2001r., kiedy usłyszałam wycie karetek i zobaczyłam pokrwawionych ludzi na ulicy Nowego Jorku.
Nie ma chyba odpowiedzi na pytanie: dlaczego? To pytanie zawsze było i pozostanie bez odpowiedzi. Może to czas na refleksje? Może będziemy mądrzejsi? A może, może....w takiej chwili to za mało. W niedzielę wsiadłam do pociągu i pojechałam na plan „Tancerzy” do Wrocławia. ....The show must go on" - napisała Lesz.
Z jednym musimy się zgodzić, z pewnością nie należy nigdy zapomnieć o tym co się wydarzyło, ale życie w końcu toczy się dalej. A Wy podzielacie zdanie Natalii?