Ja twierdzi "Fakt", to rodzice Natalii Lesz naciskali na zaręczyny ich córki i Bartosza Głogowskiego. Nie spodobało im się, że na romansie tych dwojga ucierpiał wizerunek piosenkarki. Dla Natalii, którą poznał na planie "Plebanii", Głogowski zostawił rodzinę.
- Bardzo się zdenerwowali, że Natalia zamieszana jest w skandal. Bali się, że ucierpi na tym jej wizerunek i ona sama. Dlatego chcieli, żeby para pokazała, że bardzo poważnie traktuje swój związek - powiedziała "Faktowi" osoba z otoczenia piosenkarki.
Według informacji "Faktu", zaręczynami Głogowski chciał też przekonać do siebie tatę Natalii. - Bartek trochę się go boi. I tymi zaręczynami też chciał mu się nieco przypodobać - zdradził rozmówca gazety.