Sprawa 16-letniej Julii z Lubina poruszyła całą Polskę. Dziewczynka targnęła się na swoje życie po wielu miesiącach hejtu i szykanowań. Nastolatka została pochowana 19 września 2024 roku. Z kolei 29 września 2024 roku odbył się w Lubinie marsz milczenia na cześć nastolatki. O wydarzeniu w swoich mediach społecznościowych poinformowała również Natalia Niemen. Artystka już wcześniej reagowała w sieci, niedawno postanowiła podjąć kolejne kroki.
Zobacz też: Natalia Niemen pokazała brzuch i biust. Internauci w szoku
Natalia Niemen apeluje do rodziców
Natalia Niemen nie kryła swojego wzburzenia po tym, co wydarzyło się w Lubinie. Na swoim InstaStories zamieściła film, w którym komentuje zaistniałą sytuację. Wokalistka wyznała, że wspólnie łącząc siły, możemy więcej.
Praca zespołowa nad wszelkimi rzeczami ma największą rację bytu i jeżeli chodzi o walkę z hejtem, która jest możliwa do wygrania. Do zminimalizowania tego do minimum. Oczywiście, ze dwa pokolenia muszą minąć w tym kraju, żeby autentyczne zmiany się zadziały - zaczęła Niemen.
Artystka odniosła się również do komentarzy, które pojawiały się w sieci. Internauci pisali jej, że nie ma co "mącić", gdy publicznie porusza temat hejtu. Nawiązano też do jej nieżyjącego ojca, co jeszcze bardziej ją rozwścieczyło.
Teraz kiedy tylu z nas żyje nieżyciem Julii i bestialskim bydłem, przepraszam, dzieciakami i ich zbydlęconymi rodzicami ze szkoły w Lubinie. Julia nie żyje, niewinne dzieciaki nie żyją, a oprawcy mają się z********e dobrze. Ludzie umierają, a dobrzy ludzie zakładają ręce. Mówią: "O jakie, to straszne", "Z hejtem się nie wygra", "Proszę pani, ja szanowałem pani ojca. Pani ojciec by tak nigdy nie powiedział". K***a, czy ja jestem moim ojcem? Czy ja mam tylko jednego rodzica? No ludzie, opanujcie się - przyznała na nagraniu.
Na sam koniec artystka w ostrych słowach wyznała, że nie zamierza gryźć się w język.
Czasem jest taki okres, taki czas, że trzeba przywalić mocnym słowem. Julia umarła, bo nie wytrzymała. Ja nie umrę od hejterskich tekstów, ale są tacy, którzy to zrobią. Serio? Naprawdę macie to w pompie? Dla mnie to jest absolutne dość. Koniec z tym - powiedziała Natalia.
W ostatnich słowach zaapelowała do swoich obserwatorów, którzy zetknęli się z hejtem, aby reagowali na zaczepki i nie puszczali takich zachowań płazem.
Zachęcam, wrzucajcie twarze hejterów, screeny ich tekstów, reagujcie. Oni tego nie oczekują, bo oni przez całe życie, od dzieciaka byli prowadzeni w taki sposób, że mogą to robić. To, że rozumiemy źródła takich zachowań, nie legitymizuje nas do machnięcia ręką i do bycia obojętnym na coś tego - powiedziała na zakończenie kobieta.
Zobacz też: Natalia Niemen szczeka do mikrofonu i wyzywa swoich krytyków. "A ty plamisz gacie w nocy!"
Zobacz naszą galerię: Czesław Niemen urodził się jako Czesław Wydrzycki