Celebrytka opowiedziała o nieprzyjemnym zdarzeniu Agnieszce Szulim w programie "Na językach". Zapewnia, że nie ma nic wspólnego ze zdjęciem waginy i padła ofiarą hakera. Nie dała za wygraną i o sprawie powiadomiła policję.
- Mam już adres IP tej osoby. Policja pracuje nad tym, więc już wkrótce wszyscy się dowiemy, kto to - zapowiedziała Siwiec.
Czytaj: Natalia Siwiec ma nowego menadżera - to mąż gwiazdy!