Natalia pokazała się nam tym razem od swej swawolnej strony. Mogliśmy obejrzeć wielką kolekcję jej wibratorów i megaerotycznej bielizny. Nie tylko bielizny zresztą. Przebrań również. Siostra Natalii, która przyleciała z Londynu, gdzie (jak enigmatycznie ujęła to Natalia Siwiec) realizuje swe marzenia była pod wrażeniem. - Natalia mogłaby mnie sporo nauczyć i pewnie mój chłopak byłby zachwycony - zauważyła siostra po tym, gdy wypakowywały rzeczy Natalii w wielkiej garderobie.
Garderoba, choć ogromna, była tylko jednym ze skromniejszych pomieszczeń nowego domu, w którym kręcone jest show Enjoy the view. Chata jest ogromna, ma 700 metrów, gigantyczny salon, kilka łazienek i sypialni. Jedną ze sypialni zajęła Patrycja - znajoma, która przyleciała ze Stanów w poprzednim odcinku. Patrycja nie mogła się zdecydować, którą sypialnię wybrać, by nie przeszkadzały jej nocne odgłosy wydawane przez Natalię i jej męża Mariusza, przymierzających się do "ochrzczenia" nowego miejsca.
Mariusz wstępnie urządził nowy dom, Natalia wybierała oststnie dodatki, między innymi materace i pościel do ich wielkiego łoża. Sądząc z drugiego odcinka Enjoy the view, w kolejnych łóżko będzie odgrywało kluczową rolę. Natalia, podczas zabawy nad basenem raz po raz dopominała się o seks. Zabawa Natalii Siwiec i jej mąża polegała na flirtowaniu i udawaniu nieznajomych. Czy jednak każdemu nieznajomemu Natalia opowiada o swych ustach pełnych spermy? Rosnącą temperaturę ostudził wspólny skok do basenu.