Natalia wyjaśniła na Instagramie, że w związku z sytuacją w Ukrainie wzięła pod opiekę czteroosobową rodzinę i będzie jej zapewniać dach nad głową oraz wszystko, co potrzebne do życia aż do czasu zakończenia wojny. Wpłaca także pieniądze na różne zbiórki. Ale to nie wszystko...
"Sytuacja, jaka jest teraz na świecie, każdy wie. Każdy żyje tym teraz, łącznie z nami. Mimo że jesteśmy daleko, to i tak mentalnie nas to bardzo dotyka. (...) Piękne jest to, jak wszyscy się jednoczą, jak wszyscy potrafimy pomagać. "My też robimy, co w naszej mocy, pomagamy na odległość, czyli właściwie pomagamy finansowo. Nie chciałam o tym mówić, bo uważam, że to nie jest koniecznie, żeby o takim czymś i wszystkich informować, ale świat jest tak skonstruowany, że tego nie uniknę i muszę powiedzieć, w jaki sposób, w jaki sposób pomagamy" – powiedziała fanom.
Natalia Siwiec chciała pokazać Jukatan, a wszyscy zobaczyli jej... pośladki! Gorące zdjęcia
„Ja od bardzo dłuższego czasu mam taką dewizę, że oddaję 10 proc. swoich zarobków. Zawsze dzielę się tym, co zarabiam, i pomagam tym, którzy mają mniej i którzy są w zagrożeniu życia. (...) To też nie jest tak, że mogę sobie pozwolić na to, żeby cały czas pomagać tak ogromnymi kwotami i nie pracować! Cały czas pomagam, ale to zawsze było dzielenie się moimi zarobkami, dzielenie się choćby pieniędzmi, które dostaję za posty czy z sesji. Stwierdziłam, że muszę do tego jakoś wrócić, po to, żeby pomagać, żeby mieć czym się dzielić. Dlatego też chciałabym rozpocząć znowu publikację postów” – dodała.
Pierwsze zdjęcia już trafiły na jej profil. Krótko mówiąc: dziewczyna o złotym sercu!