Za nami pierwszy odcinek Tańca z gwiazdami. Najgorzej wypadła Natalia Siwiec, która mimo to pozostała w programie. Modelka pomyliła kroki, nie tańczyła cha-chy zbyt dobrze...
- O mamma mia, Natalio! W tańcu ważne jest uziemienie. A te nóżki tak się chybotały, wyginały w lewo, prawo. W tańcu zaczyna się wszystko od miednicy, a tego nie było. Masz szczęście, że twój partner zawsze cię złapie. Żeby cię nie dobić - serce jest. Uśmiechaj się, bo jest tak źle, że teraz może być już tylko lepiej. Chciałam dać ci 1, ale Beata mi zabrała. Dwójkę też. W związku z tym daję 3 - mówiła Iwona Pavlović, a i tak była delikatna.
Beata Tyszkiewicz również ostro skrytykowała taniec Siwiec. Mówiła do jej partnera, że nie może zatańczyć za modelkę... Malitowski sugerował z kolei, że może uroda Natalii przeszkadza w tańcu, a Grabowski... cóż, on jedyny był przyjazny. Zasugerował, że niskie noty wynikają z zazdrości. W sumie Siwiec uzyskała najniższą notę, 18 punktów.
Natalia wystąpiła jako ostatnia wśród pań. Jej występ miał być największą atrakcją, a okazał się porażką. Jednak to nie Siwiec odpadła, tylko Violetta Arlak, która zatańczyła walca angielskiego.