- Mam młodszą siostrę Malwinę (21 l.). Zawsze kojarzyła mi się z laleczką Czaki. Miała długie kręcone włosy po pas, więc ciągałam ją za te włosy - zdradza Natalia. - Między nami zawsze toczyła się wojna, a ja grałam na jej emocjach. Wkręcałam ją w różne rzeczy. Rodzice wychodzili, ja ją straszyłam, a ona płakała - wspomina Siwiec.
Dziś niewiele się zmieniło. Siostry nadal drą koty.