Co ciekawe, propozycje spadają do niej zarówno z Hollywood, jak i... Bollywood. Oba te rynki są niezwykle ważne dla światowej kinematografii, jednak Natasza nie ma wątpliwości, który kierunek jest bardziej prestiżowy i gdzie chciałaby zrobić karierę.
- Najpierw będę gwiazdą Hollywood. Pola Negri, którą zagram w kolejnej wielkiej produkcji Janusza, to hollywoodzka gwiazda kina niemego. Będę miała u moich stóp Rudolfa Valentino i Charliego Chaplina. A potem się zastanowię, co dalej... - powiedziała Natasza w "Vivie".
Przeczytaj koniecznie: Urbańska i Józefowicz planują drugie dziecko!
Trzymamy kciuki za marzenia Nataszy. Szczególnie, że można w nich odczytać bardzo romantyczną nutę. Być może w końcu i do niej w pełni uśmiechnie się szczęście.
Sądzicie, że Urbańska może zrobić międzynarodową karierę?