Natasza Urbańska zdradziła w "Fakcie", że zbyt dużo czasu poświęca pracy, zaś za mało rodzinie. Wszechstronna artystka rzuciła się w wir pracy zaraz po śmierci ukochanego ojca.
To był jej sposób na odreagowanie - praca nad spektaklem "Polita". Na szczęście w porę się opamiętała i teraz zamierza więcej czasu poświęcić rodzinie.
"Natasza obiecała sobie, że nie będzie już tak dużo pracować. Chce więcej czasu spędzać z bliskimi, a zwłaszcza z córeczką. Dojrzewa też do decyzji o drugim dziecku" - zdradził jeden z tancerzy w wywiadzie.
Naszym zdaniem powiększenie rodziny Urbańskiej jest póki co niemożliwe. W końcu para przygotowuje się do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, gdzie będą promować spektakl "Polita". Józefowicz z pewnością nie byłby zachwycony ciążą żony w tak kluczowym dla niego momencie.