W rozmowie z tygodnikiem „Rewia” Natasza ujawniła, że Nina Andrycz kibicowała jej, gdy brała udział w „Tańcu z gwiazdami”. Co więcej, sławna aktorka była wielce zawiedziona, że to nie Urbańska zgarnęła główną nagrodę: „Podczas rozmowy wyjaśniła, jak bardzo zawiedziona, wręcz zbulwersowana była faktem, że wygrał ktoś inny, a nie ja” stwierdziła żona Janusza Józefowicza. Ninie Andrycz miało być tak żal pokrzywdzonej w tanecznym programie i niedocenionej Nataszy, że sama postanowiła ją wyróżnić i uhonorować drogim prezentem, czyli własnym, złotym naszyjnikiem wysadzanym prawdziwymi perłami!
Czytaj: Pożegnaliśmy Ninę Andrycz - ZDJĘCIA z pogrzebu gwiazdy
Natasza Urbańska pochwaliła się w tygodniku, że wielką aktorkę spotkała kilkakrotnie. Andrycz była bardzo miłą i elegancką kobieta z poczuciem humoru, taką zapamięta ją Natasza. „Pozostanie w moim sercu na zawsze” gorąco zapewniła i obiecała Urbańska. Być może to co mówi teraz Natasza jest prawdą, relacji drugiej strony już niestety nie poznamy. Tylko czy natasza nie próbuje się w troszkę polansowac na żmierci zmarłej Andrycz?