Prawie nie pamięta ujęć ze ślubu z Borysem Szycem (33 l.). Powód? Uczulenie! - Byłam odurzona lekarstwami na alergię, a to dlatego, że mam ogromne uczulenie na konie - wyjaśnia debiutująca na dużym ekranie Natasza. A koni występujących w tej scenie było ponad 200! Trudno więc się dziwić, że Natasza miała problem. - Wzięłam te leki, bo nie chciałam być opuchnięta. Nie bardzo pamiętam, co tego dnia działo się na planie. Chciałam po prostu zagrać i nie spuchnąć do końca - wyznaje tańcząca i śpiewająca aktorka.
Przeczytaj koniecznie: Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są EKO - mają własne gospodarstwo