Obrączka to ważny symbol dla małżonków. Wkładana na palec podczas ślubu pokazuje światu, że ani on, ani ona nie są już do wzięcia. Ale dla aktorki i jej mentora złoty krążek nie ma znaczenia.
Natasza niegdyś tłumaczyła, że nie nosi obrączki, bo boi się, że zsunie się jej podczas przebierania się do spektakli. Teraz jednak wyjawiła prawdziwy powód. Nie nosi jej, bo jej mąż też tego nie robi. Dlaczego?
- Janusz zgubił obrączkę podczas robienia octu jabłkowego - tłumaczy Natasza. - Ześlizgnęła mu się z palca. A ja solidarnie swojej też nie noszę - wyznała na czacie "Dzień Dobry TVN".
Wszystko jednak można zmienić. Latem małżonkowie będą obchodzić owocową rocznicę ślubu i mogą odnowić małżeńską przysięgę, przypieczętowując ją nowymi obrączkami.