Nad Nataszą Urbańską przez wiele lat ciążyło fatum. Młoda żona Jozefowicza zdobyła trzy statuetki Złotych Węży, czyli odpowiedników anty Oscarów. została okrzyknięta Najgorszą Aktorką. Wygrała również w kategorii: Najgorszy Duet oraz Żenująca Scena.
Wcześniej spotkała ją wpadka z plagiatem w Opolu, przegrana z Agnieszką Włodarczyk w "Jak Oni Śpiewają" a później z Anną Muchą w "Tańcu z gwiazdami" - nic nie układało się po myśli artystki.
Wszystko wskazuje jednak na to, że los się do Nataszy uśmiechnął. Musical wyreżyserowany przez jej męża cieszy się wielkim zainteresowaniem. – Dotychczas zagraliśmy spektakl 21 razy. Za każdym razem mieliśmy komplet – wyznała osoba pracująca w Teatrze Buffo.
"Politę" obejrzało już 42 tysiące osób. Popularność musicalem nie słabnie, jednak pracownicy teatru domyślają się, że czerwcu nie zbiorą kompletu osób na widowni. Dlaczego? – Ze względu na Euro 2012 wzrosły ceny transportu w Polsce. Widzowie, którzy często przyjeżdżają na nasze spektakle z najodleglejszych zakątków Polski, musieliby zapłacić za dojazd nawet 3-krotnie więcej, przez co rezygnują z biletów – stwierdził jeden z pracowników.
Do tej pory na czerwcowe występy została wykupiona połowa biletów.
– Są plany wystawiania "Polity" za granicą – wyznał rozmówca. Jesienią musical będzie można obejrzeć w Petersburgu.