NEF: Pocięty nożem gwiazdor disco polo zawiedziony wyrokiem dla swego oprawcy!

2021-05-19 20:00

2 października 2019 roku dla gwiazdora disco polo o pseudonimie NEF świat stanął w miejscu. Zapowiadający się miło wieczór zakończył się dla niego koszmarem, podczas którego otrzymał niezliczoną liczbę ciosów nożem. Muzyk postanowił dochodzić w sądzie sprawiedliwości. Dziś w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok dla oprawcy artysty. Poszkodowany jest oburzony, że jego kat dostał tak małą karę!

NEF - Damian Krysztofik

i

Autor: Archiwum prywatne

Pamiętnego wieczoru w warszawskim Wilanowie rozegrał się prawdziwy horror. Damian Krysztofik, znany szerszej publiczności jako NEF został skatowany przez swojego znajomego, który zaprosił go na parapetówkę. Marek L. rzucił się na swego gościa z nożem przypominającym maczetę po tym jak ten rozlał drinka na podłogę. Uwięził muzyka w mieszkaniu i zadawał ciosy ostrzem okaleczając jego ciało. Gwiazdorowi udało się ujść z życiem, a nożownika aresztowano. Teraz spotkali się w sądzie.

Dziś o godzinie 12:30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa w sprawie usiłowania zabójstwa z dnia 1 na 2 października 2019 roku. Na sali sądowej stawili się: oskarżony, prokurator oraz pokrzywdzony Damian Krysztofik. Sędzia wydała wyrok skazujący Marka L. na 3 lata pozbawienia wolności, choć prokurator wnioskował o 10 lat! NEF jest oburzony wyrokiem sądu i zapowiada, że będzie odwoływał się od wyroku wnioskując o cięższą karę dla swojego kata.

- Jestem absolutnie oburzony wyrokiem, gdzie oskarżony miał kilkanaście zarzutów, w tym usiłowanie zabójstwa, strzelał także z wiatrówki do innej osoby, do policjanta wyszedł z nożem, groził wielu funkcjonariuszom policji, że ich zabije tak samo jak mi. Jest to absurdalny wyrok 3 lat pozbawienia wolności, gdzie prokurator wnioskowała wraz z moim adwokatem Kamilem Gadowskim i ja jako oskarżyciel posiłkowy o 10 lat więzienia. Groziło mu dożywocie. Nie zgadzam się absolutnie z kwalifikacją prawną czynu i kategorycznie uważam, że kara bezwzględnego więzienia powinna być wyższa. Czuję się pokrzywdzony. Wraz z moim adwokatem będziemy odwoływali się od tego wyroku i zamierzamy żądać 10 lat więzienia - mówi „Super Expressowi” NEF.

Ciało Damiana pokrywają liczne blizny po ranach. Żeby zapomnieć o koszmarze, który go spotkał marzy, by je usunąć laserowo, a to bardzo kosztowne zabiegi. Zamierza więc domagać się 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

- Mam wiele blizn, które wciąż przypominają mi tę koszmarną noc, szczególnie na kolanach, głowie i rękach. Wstydzę się chodzić do fryzjera, dlatego też mam swojego prywatnego, który już wie jak mnie strzyc, by nie było widać ran. Cała sprawa okazała się jednym wielkim cyrkiem, którego to jak jako pokrzywdzony jestem ofiarą, a przynajmniej tak się czuję. Sam powrót do zdrowia kosztował mnie ponad kilkanaście tysięcy złotych, a to dopiero początek. Kontaktowałem się z kliniką w Krakowie, która wstępnie wyceniła laserowe i chirurgiczne usunięcie blizn na ponad 130 tys. zł. Nie będę nawet mówił o psychoterapii i zdrowiu psychicznym - wylicza Damian.

NEF znany jest z takich utworów jak: "Ona Świruje" i "Dzika Noc" zrealizowanych z wytwórnią Lemon Records, a także "Kochaj mnie" czy też "Królowa Śniegu".

Quiz. Historia Polski na Eurowizji. Znasz wszystkich reprezentantów?

Pytanie 1 z 10
Kto dwukrotnie reprezentował nasz kraj?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki