Nehrebecka o leczeniu raka. "Umówiłam się od początku sama ze sobą, że ma być dobrze"

Własnie wyszła biografia legendarnej gwiazdy pt. "Pani Anka. Nehrebecka w rozmowie z Katarzyną Ostrowską". Uwielbiana przez widzów aktorka opowiada w niej o swoim życiu, dzieciństwie, związkach, najważniejszych rolach i niespełnionych marzeniach. W "Dzień Dobry TVN" przy okazji promocji książkowego wydarzenia, Anna Nehrebecka opowiedziała też o swojej walce z rakiem. Aktorka nawet do najgorszej choroby stara się zachować właściwy dystans. Poznaj szczegóły.

Anna Nehrebecka jest jedną z najbardziej lubianych aktorek czasów PRL. Gwiazda, pomimo poważnej choroby zagrała także w jednym z najnowszych seriali - "Ślebodzie" - emitowanym na platformie streamingowej. Co Nehrebecka mówi o swoim życiu z chorobą?

Tomasz Jakubiak pokazał jak spędził Walentynki. Czytając jego słowa łzy same cisną się do oczu

Kogo grała Anna Nehrebecka

Anna Nehrebecka zagrała kultowe role, które zapisały się na złotych kartach historii kina. Jej twarz miały m.in.: Marynia z "Rodziny Połanieckich", Anka z "Ziemi Obiecanej" i Barbara z serialu "Złotopolscy". Te kreacje Anny Nehrebeckiej zna prawie każdy Polak, a wielu z nas do dziś wspomina je z rozrzewnieniem.

W "Dzień dobry TVN" Anna Nehrebecka odpowiedziała, że nigdy nie zapomni tej ostatniej roli, w "Ślebodzie". Dlaczego? Chodzi nie tylko o jej sympatię do serialowej Babońki.

Przez raka mogła stracić rolę

Musiałam powiedzieć reżyserowi, że mam nawrót choroby i liczyłam się z tym, że powiedzą mi, że no to niestety dziękujemy, nie możemy. I tu muszę powiedzieć, że i reżyser, i jeden, i drugi, i cała produkcja, ekipa zachowali się wspaniale i nigdy mi tego nie zapomnę i będę naprawdę wysyłać za każdym razem najwięcej i najcieplejsze moje i najserdeczniejsze życzenia, bo usłyszałam taką odpowiedź: Pani Anno, ale my chcemy, żeby Pani grała. Powiedziałam, że nie wiem, co zagram, kiedy zagram, bo tego nigdy w naszym zawodzie nie wiadomo, ale jeżeli to miałaby być moja ostatnia rola, to będę ją pamiętać jako taką najbliższą i najcudowniejszą.

Zobacz też: Anna Nehrebecka pracowała tam 55 lat. Andrzej Seweryn bezceremonialnie się jej pozbył

Nehrebecka: "Trzeba przez to przejść i wierzyć"

W wywiadzie z Anną Nehrebecką  gwiazda zdecydowała się ujawnić, jak traktuje swoją chorobę. Przypomniała, w jaki sposób dowiedziała się o raku i jak się teraz czuje.  

Ja umówiłam się od początku sama ze sobą, że ma być dobrze. A tak mówiąc na serio - nikt z nas się nie spodziewa, to przychodzi nagle, każda choroba przychodzi niespodziewanie. I wydaje mi się, że najgorzej jest siąść i rozpaczać nad sobą. Wiadomo, że trzeba przejść. Spada coś na człowieka i trzeba przez to przejść i wierzyć, że się pokona, że będzie dobrze, a takie właśnie wydarzenia, jak "Śleboda", na pewno dodaje sił i pozwala wierzyć, że będzie dobrze.

Pani Aniu, życzymy zdrowia i jeszcze wielu pięknych ról! 

Zobacz też: Do końca wierzył, że wyzdrowieje. Trzy dni przed śmiercią wysłał żonie tajemniczego SMS-a

Super Express Google News
QUIZ. Za takie obrazki kochaliśmy seriale PRL! Rozpoznasz tytuł po jednym zdjęciu? Wynik poniżej 7 to plama!
Pytanie 1 z 13
Ta pełna energii dama grana przez Irenę Kwiatkowską to...
40-latek 20 lat później: Kobieta Pracująca (Irena Kwiatkowska), Stefan Karwowski (Andrzej Kopiczyński)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki