Chociaż dla większości telewidzów Nejman zdaje się być spokojnym chłopakiem, lata temu zyskał opinię hulaki. W dodatku bardzo lubiącego kobiety. Czy wciąż lubi je uwodzić?
- Kiedyś lubiłem bardzo, ale odkąd się ożeniłem, robię to rzadziej. Świadomość potencjalnej korzyści jest dziś znacznie mniejsza. Bo cóż, kiedyś, jeśli podrywałem jakąś kobietę, to raczej wiadomo było, w jakim celu... Teraz, kiedy jestem żonaty i tak bym tych sukcesów nie konsumował, więc drastycznie spadła motywacja. Dziś uprawiam flirt intelektualny. Znam granice i ich nie przekroczę - czytamy w "Na żywo".
Oby słowo stało się ciałem i natura playboya rzeczywiście zeszła u Nejmana na najdalszy możliwy plan.