Olga "Kora" Sipowicz mieszkała przez długie lata na warszawskich Bielanach. To stąd wyjechała na Roztocze, gdzie razem z mężem Kamilem Sipowiczem, w otoczeniu zwierząt i roślin, walczyła z chorobą nowotworową.
Rodzina legendarnej wokalistki Maanamu postanowiła oddać jej hołd w bardzo oryginalny sposób. Na ścianie domu, w którym mieszkała pojawił się różowy neon "Miłość to wieczna tęsknota. - Tu mieszkała, tu chodziła na spacery, tu nam gotowała... dziś na warszawskich Bielanach odsłoniliśmy neon ku pamięci Kory autorstwa Pauliny Ołowskiej - napisała synowa Kory na Instagramie.