Sąd Rejonowy w Gdyni ostatecznie umorzył sprawę przeciwko Darskiemu o podarcie biblii na koncercie w 2007 r. To kolejna wygrana Nergala w sprawie tego incydentu.
"Niewinny! Moi drodzy. Jestem szczęśliwy, że mogę ogłosić, że Szatan znowu wygrał. Sąd orzekł, że nie będzie wyznaczał granic i limitów wypowiedzi artystycznej. Mam nadzieję, że moja sprawa ''biblijna'' została zakończona... Heil Satan" - napisał Nergal na Facebooku.
"Heil Satan" można rozumieć jako "Chwała Szatanowi" albo "Niech żyje Szatan".
Adam NERGAL Darski - celebryta z piekła rodem. Kulisy kariery Nergala
Sędzia Krzysztof Więckowski w uzasadnieniu wczorajszego wyroku stwierdził, że Darski nie popełnił przestępstwa, a to co zrobił z Biblią było formą sztuki. Nergal miał do to prawo. Sąd nie będzie wyznaczał granic wypowiedzi artystycznej.
We wrześniu 2007 roku na koncercie w gdyńskim klubie "Ucho" Nergal zapowiadając jeden ze swoich utworów nazwał Biblię "Księgą kłamstw", a chrześcijaństwo "największą i najbardziej zbrodniczą sektą, która istniała na ziemi"