- Czasami życie pacjenta zmienia się o 180 stopni - mówi psycholog z warszawskiego szpitala, który na co dzień pracuje z chorymi po przeszczepach. - To, co do tej pory było treścią jego życia, zdarza się, że po przeszczepie przestaje zupełnie mieć znaczenie - tłumaczy.
Nergal wydaje się człowiekiem, który nie wyobraża sobie innego życia niż to, które prowadził do tej pory. Obrazoburcze występy i ciężka muzyka to jego życie. Trudno zapomnieć darcie Biblii i wyznania, że nie znosi kleru. Po prostu stał się najsłynniejszym bezbożnikiem. Ale teraz wszystko może się zmienić! Okazuje się, że po przeszczepach wielu pacjentów zaczyna żyć zupełnie inaczej.
Przeczytaj konieczie: Wielka radość Dody i Nergala: Przeszczep się przyjął!
- Wiele osób po przeszczepach zaczyna wszystko przeżywać inaczej, głębiej. Po prostu dotychczasowe życie przestaje dla nich istnieć - tłumaczy psycholog.
Czy metalowa brać straci wobec tego największego idola? Co prawda trudno sobie wyobrazić Nergala w chórze gospel lub śpiewającego disco polo, ale jednak wszystko może się zdarzyć. Nergal - choć się zapierał - może nawet uwierzyć w Boga. Szczególnie, że chory po wyjściu ze szpitala może mieć kryzys egzystencjalny. - Pojawia się też lęk, syndrom Miecza Damoklesa. Chorzy zastanawiają się, czy choroba nie powraca - opowiada psycholog. - Pacjent bywa wyczulony na wszelkie symptomy i objawy pogorszenia stanu zdrowia.
Dodę czeka więc kolejna porcja zmartwień. Ale zapewne z nowej rundy walki o zdrowie Nergala uda jej się również wyjść obronną ręką?