"Nic się nie stało". Latkowski: Wojewódzki i Szyc pokazują pychę zamiast przeprosić

2020-05-22 9:45

Sylwester Latkowski wczoraj grzmiał, że jego odwołany wywiad z Radiem Zet to próba cenzury. Prawda okazała się zupełnie inna. Rozgłośnia miała problemy techniczne, które szczegółowo opisała. Do wywiadu doszło w piątek. Reżyser w rozmowie z Beatą Lubecką znowu zaatakował Borysa Szyca i Kubę Wojewódzkiego.

SYLWESTER LATKOWSKI

i

Autor: Piotr Grzybowski SYLWESTER LATKOWSKI

Po tym jak Sylwester Latkowski zaatakował Borysa Szyca i Kubę Wojewódzkiego, że ci nie robili nic z problemem pedofilii w Zatoce Sztuki w Sopocie, w klubie, w którym byli częstymi gośćmi, celebryci zapowiedzieli pozwy sądowe. Aktor pokazał nawet smsy, jakie wysyłał do niego reżyser "Nic się nie stało".

"Nic się nie stało" Zaatakowany Szyc mocno odpowiada Latkowskiemu

"Nic się nie stało": Latkowski ZDJĘTY Z ANTENY?! Jest wyjaśnienie

Sylwester Latkowski najwyraźniej nie przestraszył się widma pozwów i dalej atakował Szyca i Wojewódzkiego.

- Wojewódzki, Szyc i inni tak naprawdę zamiast powiedzieć słowo przepraszam, pokazują pychę. (...) Nie ma bardziej zakłamanego środowiska, niż nasze środowisko mediów, dziennikarzy, aktorów celebrytów. Politycy jeszcze – powiedział reżyser "Nic się nie stało".

Lubecka dopytywała o dowody.

- Nie jestem zaskoczony reakcją, trywializowaniem. Autor filmu operuje insynuacjami? – To jest pani zdanie. Pani oglądała inny film. Proszę jeszcze raz go obejrzeć. Nie zauważyła pani w filmie ludzi, którzy w momencie, kiedy trzeba było robić tę sprawę, utrudniali zrobienie jej? - pytał dziennikarki.

"Nic się nie stało": Wojewódzki IDZIE DO SĄDU po oskarżeniach Latkowskiego!

"Nic się nie stało". Borys Szyc odpowiedział Latkowskiemu: doszło do GRÓŹB

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki