Nicki Minaj wyznała w wywiadzie, że nie obca jest jej patologia. W programie "Nightline" raperka powiedziała, że w dzieciństwie była bita oraz poniżana przez uzależnionego od alkoholu ojca.
- Chciałam go zabić! Marzyłam o jego śmierci i życzyłam mu, aby jak najszybciej umarł. Często baliśmy się o życie naszej mamy, bo ojciec był bardzo agresywny i brutalny. Potrafił wpaść w szał i nic nie było w stanie go uspokoić. Wiele razy zbił mnie tak mocno, że mama zabierała mnie na pogotowie - mówiła 29-latka.
Osoby z otoczenia rodziny Minaj uważają, że gwiazda wyolbrzymia swoje problemy z dzieciństwa.
Nicki bardzo zaskoczyła ojca. Omar Maraj przyznał, że rzeczywiście nie kontrolował agresji, jednak jego wybuchy złości nie były aż tak drastyczne, jak to wynika z wypowiedzi córki. Jest załamany słowami, które wypowiedziała, ale wciąż darzy ją miłością i "chciałby znowu pojawić się w jej życiu".
Nicki Minaj CHCIAŁA ZABIĆ ojca. MARZYŁA o jego śmierci i ŻYCZYŁA mu, aby jak najszybciej UMARŁ
2012-04-16
14:57
Nicki Minaj twierdzi, że w dzieciństwie była bita oraz poniżana przez uzależnionego od alkoholu ojca. Przyznała również, jak bardzo pragnęła jego śmierci i życzyła mu, aby umarł jak najszybciej. Omar Maraj jest świadomy, iż miał problemy z kontrolowaniem swojej agresji, ale słowa córki zupełnie go zaskoczyły. Uważa, że wybuchy złości nie były tak surowe, jak przedstawia je raperka.