- Tutaj nikt nikogo nie niepokoi, jest spokojnie, a ludzie są bardzo otwarci i przyjaźni. Przystosowanie się do tego nie sprawiło mi najmniejszych trudności. Nie mam powodu uważać, że gdzie indziej na świecie będzie mi się żyło lepiej – stwierdziła Nicole.
Oczywiście wszystko co mówi jest nierozerwalnie związane z jej małżeństwem z piosenkarzem country Keithem Urbanem i ich córeczką Sunday Rose, która przyszła na świat w lipcu tego roku.
- Dla Keitha jest niezmiernie ważne, że jego córka urodziła się właśnie tutaj. On kocha to
miejsce i nie wyobraża sobie życia gdzie indziej. A Sunday, no cóż, przypuszczam że będzie mówiła z południowym akcentem – podsumowała Kidman.
Nicole zostaje w Nashville?
2008-11-29
12:38
Nicole Kidman (41 l.) przepada za błyskami fleszy i atmosferą Nowego Jork i Los Angeles, ale dla rodziny jest w stanie poświecić wszystko. Dlatego prawdopodobnie pozostanie mieszkanką Nashville.