Tomek, który założył zespół "Virgin" i w dużym stopniu przyczynił się do sukcesu Dody (25 l.), od kilku lat związany był z Justyną. Artysta jakiś czas temu oświadczył się pisarce i planował z nią wspólne życie.
Para zarezerwowała nawet salę na wesele, wypisała zaproszenia dla gości, a przyszła panna młoda miała już zamówioną suknię. Mówiło się, że świadkiem na ślubie będzie... Doda, z którą gitarzysta zdołał się pogodzić.
I gdy wszystko już było gotowe, niespodziewanie Tomek i Justyna zerwali zaręczyny.
- Ich uczucie się wypaliło. Ich rozstanie nie ma wpływu na sprawy zawodowe. Oboje pracują nad wydaniem pierwszej płyty zespołu Volver. Nadal mieszkają we wspólnym domu. Z poważniejszymi decyzjami czekają do końca wakacji. Chwila refleksji i swobody dobrze im zrobi, nabiorą dystansu - powiedziała tygodnikowi "Na Żywo" Aneta Pietrzak, która jest dobrą znajomą pary.
Podobno nie wszystko jest jeszcze stracone. Lubert i Tomańska nadal zastanawiają się nad wspólną przyszłością i rozważają, co zrobić dalej. Istnieje szansa, że uda się im porozumieć i powrócić do dawnych uczuć.