Choć w jej żyłach płynie błękitna krew, Ania jest skromna i nie zadziera nosa. Stara się pielęgnować rodzinne tradycje, choć w ostatniej chwili zrezygnowała z wzięcia udziału w Balu Debiutantek, na którym spotykają dzieci ważnych rodów z całego świata.
- Zabolało mnie to, że partnerzy debiutantów mogą przyjść na bal jako goście, ale nie mogą debiutować razem z nimi - mówiła.
Czyżby chodziło jej o Piotra Adamczyka (37 l.), z którym Ania jest zaręczona? Tego nie zdradza. Zapewnia jednak, że nie bierze lekcji aktorstwa u swojego ukochanego.
- Myślę, że każdy sam musi się sparzyć - mówi.