Aktorka sprzeciwiła się retuszowaniu jej zdjęć promujących jej najnowszy film "The Duchess". Jak powiedziała przyjaciołom, nie chce, aby magicy Photoshopa powiększali jej piersi.
- Nalegała, aby jej sylwetka pozostała w naturalnych wymiarach - mówi źródło. - Jest dumna ze swojego ciała i nie chce go zmieniać.
Keira miała już jedną przygodę z Photoshopem cztery latat temu. Na plakatach promujących flm "Król Artur" jej piersi zostały powiększone, aby były bardziej atrakcyjne dla amerykańskiej widowni. Teraz Keira sprzeciwia się tak przedmiotowemu traktowaniu aktorek. I my się z tą opinią zgadzamy. Wolimy naturalne dziewczyny od napompowanych "kobietonów".