Doda odpowiada na słowa prof. Bralczyka
Przypomnijmy, że kilka dni temu prof. Jerzy Bralczyk wywołał medialną burzę słowami o zwierzętach.
- Nie pasuje mi adoptowanie zwierząt. Jednak co ludzkie, to ludzkie. Jestem starym człowiekiem i preferuję te tradycyjne formuły i sposób myślenia. Nawet mówienie, że choćby najulubieńszy pies umarł, będzie dla mnie obce. Nie, pies niestety zdechł - stwierdził w programie TVP Info "100 pytań do".
Słowa te wywołały lawinę odpowiedzi najczęściej zbulwersowanych nimi gwiazd i celebrytów. Wśród osób, które zabrały głos w tej sprawie, znalazła się także Doda. Dorota Rabczewska znana jest ze swojej miłości do zwierzaków. Jako właścicielka uroczej chihuahuy o imieniu Wolfie nie mogła przejść obok słów profesora obojętnie. Choć przyznać trzeba, że jak na swoje możliwości odniosła się do wypowiedzi wyjątkowo subtelnie.
Doda zamieściła na swoim InstaStories grafikę stworzoną przez Marię Kaczorowską, autorkę profilu na Instagramie "Miłe Obrazki".
A ja uważam, że pieski nie powinny ani zdychać, ani umierać - takimi słowami opatrzony jest rysunek, który opublikowała Doda.
Doda i nowa twarz Rozenek
Zobacz naszą galerię!
Polecany artykuł: