Okazuje się, że krytykowanie gwiazd to niejedyne źródło dochodu dla Joanny Horodyńskiej. Gwiazda świetnie potrafi wykorzystać swoją popularność i dobrze na niej zarobić. Śladem innych celebrytów chałturzy na prowadzeniu imprez, ale znalazła sobie też dużo mniej męczące i bardzo dochodowe zajęcie.
Czytaj: Horodyńska znów w formie! Nazwała Szulim... Kopcem Kościuszki
- Teraz zajęłam się tzw. private shoppingiem - zdradziła Horodyńska w rozmowie z "Party". Co takiego? Po prostu doradzanie w sprawach mody prywatnym klientkom. Dodajemy, że bardzo bogatym prywatnym klientko, bo na pogawędkę z Horodyńską może pozwolić sobie tylko ktoś z naprawdę grubym portfelem.
- 500 zł godzina rozmowy o modzie - zdradziła gazecie stylistka. Panie, które chcą wybrać się z Joanną na zakupy muszą szykować dużo więcej. - Zakupy to 2000 zł za dzień, w tym jest często oglądanie szafy i ocena, co można nosić, co dokupić, jak zestawić - wylicza Horodyńska i zapewnia: Bardzo cenię tę pracę i czerpię z niej ogromna satysfakcję .
Trudno się dziwić, 2 tys. zł za robienie komuś zakupów na pewno sprawia ogromną satysfakcję...
Zobacz: Wojewódzki zrobił obdukcję - był poparzony! Policja kłamie?