Irena Kamińska-Radomska to to ekspertka z zakresu protokołu dyplomatycznego, etykiety i dress code'u, której największą rozpoznawalność przyniosło uczestnictwo w "Projekcie Lady". Kamińska-Radomska była z nim związana od samego początku i to m.in. dzięki niej program cieszył się tak dużą oglądalnością. Mentorka uczyła młode kobiety dobrych manier i choć miała opinię najsurowszej, uczestniczki bardzo doceniały jej rady. Drugą mentorką w programie była Tatiana Mindewicz-Puacz (51 l.), a prowadzącą - Małgorzata Rozenek-Majdan (44 l.). W ostatnim wywiadzie z serwisem Pomponik Irena Kamińska-Radomska wyznała, że nie planuje wziąć udziału w kolejnej edycji "Projektu Lady":
"Bardzo się cieszę, że chciałby pan, aby ten program wrócił. Jednak ja chyba nie chciałabym, bo nie chcę brać w tym już udziału. Zniechęciłam się".
Polecany artykuł:
Jedna z osób związanych z produkcją wyjawiła, że powodem takiej decyzji mentorki jest prawdopodobnie jej konflikt z reżyserem:
"Irena chciała brać czynny udział w tworzeniu programu. Wielokrotnie prosiła reżysera o uwzględnienie jej uwag, bo coraz mniej jej się podobało, w którym kierunku to wszystko zmierza. Na ekranie przestały obowiązywać dobre maniery, a zaczęła liczyć się tania sensacja. Dorobek zawodowy, na który pracowała przez wiele lat, nie pozwala jej uczestniczyć w czymś takim. Jeśli powstanie kolejna edycja, to już bez niej".
Będziecie oglądali "Projekt Lady" bez Ireny Kamińskiej-Radomskiej?
Zobacz metamorfozy uczestniczek ostatniej edycji "Projektu Lady"!