- Już dawno nie miałem takich propozycji, nie wiem dlaczego - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" Dorociński. - Może po prostu oni się boją mi je już składać - dodał.
Popularny aktor nigdy nie ukrywał, że takie sytuacje miały miejsce. Już w zeszłym roku podkreślał (trochę szokując), że nigdy nie skusiłby się na seks oralny z mężczyzną w zamian za pracę.
- Dla roli jestem w stanie zrobić naprawdę wszystko, ale... nie coś takiego - podkreślał.
Bardzo możliwe, że aktor, który musiał przytyć na potrzeby jednego z filmowych wcieleń, po prostu stał się mniej atrakcyjny dla potencjalnych "pracodawców".
- Postanowiłem porządnie przytyć do roli, w związku z czym zacząłem więcej pić - wyznał. - Piłem, ale nie tak, żeby się upić. Nie piłem olbrzymich ilości. To działa tak, że po alkoholu zawsze chce mi się więcej jeść, dlatego też po napojach wyskokowych rósł mi apetyt - tłumaczył w rozmowie z "Super Expressem".
Ech, ciężkie jest życie aktora.