Marichuy poznaje Rocio, siostrę Juan Miguela. Candelarię odwiedza Vicente. Chłopak pyta się o Marichuy. Kobieta mówi mu, że mieszka ona teraz u psychoanalityka Juan Miguela San Roman. Wyjaśnia mu również, że ma to związek z problemami, w które dziewczyna popadła.
Estefanía jest zachwycona Juan Miguelem. Uważa, że młody psychoanalityk jest bardzo przystojny. Pyta się Cecilii czy jest on też bogaty. Na to kobieta odpowiada jej, że tak. Informuje ją także, że jest wdowcem i opowiada o okolicznościach śmierci jego żony. Rozmowę przerywa telefon od księdza Anselmo.
Isabela słyszy treść rozmowy. Zwraca szczególną uwagę na imię duchownego. Kobiecie nie daje spokoju imię księdza. Jest pewna, iż skądś go zna, ale nie może sobie przypomnieć skąd. Mayita idzie na strych. Chce porozmawiać z babcią Marianą. Dziewczynka opowiada babci, że w domu zamieszkała z nimi dziewczyna o imieniu Marichuy. Zdradza także, iż babcia Onelia nie polubiła nowego domownika.
Vicente informuje Amadora, że Marichuy zamieszkała w domu psychoanalityka Juan Miguela. Amador nie jest z tego powodu zadowolony. Estefanía stawia sobie za cel zdobycia Juan Miguela. Chce, aby mężczyzna został jej mężem. Marichuy czuje się samotna w domu Juan Miguela. Chciałaby wrócić do swojej dzielnicy, Candelarii i przyjaciół. Mężczyzna tłumaczy jej, że to nie możliwe, gdyż on jest teraz za nią odpowiedzialny.
Początkowo dziewczyny burzy się z tego powodu, ale po chwili przeprasza Juana i całuje go w policzek. Amador dzwoni do Elsy. Prosi ją o adres kuzyna. Mężczyzna ma zamiar odwiedzić Marichuy. Adrian zdradza Candelarii, że jest zazdrosny o Marichuy. Uważa, że Juan Miguel może zakochać się dziewczynie, gdyż jest ona bardzo ładna.
W rezydencji San Roman zjawia się Amador, który chce widzieć się z Marichuy. Juan Miguel nie zgadza się na jego wizytę. Wypytuje się Amadora o to, co go łączy z dziewczyną. Ten odpowiada mu, że nie powinno go to obchodzić, gdyż jest to jego prywatna sprawa. Amador odchodzi nie zobaczywszy się z Marichuy.
Nazajutrz rano. Onelia pyta się Balbiny czy Marichuy wyniosła się już z domu. Służąca opowiada jej, że nie. Kobieta idzie porozmawiać z zięciem. Teściowa w dalszym ciągu nalega, aby ten usunął dziewczynę z domu. Amador i Beatriz sprzeczają się. Dziewczyna chce, aby ten dał spokój Marichuy. Ten tłumaczy, że musi coś wymyślić, aby się z nią spotkać. Adrian odwiedza dziewczynę w domu San Romanów.
Juan Miguel nie zgadza się na to, aby ten spotkał się z Marichuy. Uważa, że może on mieć negatywny wpływ na nią. Adrian jest oburzony, tłumaczy, iż jest porządnym człowiekiem. Adrian w końcu widzi się z Marichuy. Chłopak proponuje małżeństwo dziewczynie. Marichuy nie zgadza się. Juan Miguel mówi Eduardo, że Marichuy budzi w nim ciepłe uczucia. Mężczyzna przyznaje, iż zakochał się w niej. Przyjaciel uważa, że to tylko kaprys, a nie miłość. Juan twierdzi, iż tak nie jest.
Adrian pyta się Marichuy czy jest zakochana w Juan Miguelu. Dziewczyna jest oburzona, twierdzi, że psychoanalityk jest dla niej niczym brat. Po wizycie Adriana Marichuy wraca do swojego pokoju. Dziewczyna włącza sobie telewizor. W telewizji leci piosenka, która jej się podoba.
Marichuy podgłaśnia telewizor i zaczyna śpiewać czym denerwuje Onelię. Kobieta przychodzi do jej pokoju i wtedy wywiązuje się kłótnia. Onelia ubliża dziewczynie. Ta nie wytrzymuje i zaczyna szarpać się z nią. W trakcie szarpaniny do domu wraca Juan Miguel. Teściowa żali mu się mówiąc, iż dziewczyna nie okazała jej szacunku i zaczęła ją szarpać. Domaga się, aby zięć usunął Marichuy z domu.
>>> Chcesz dostawać streszczenia na e-mail? Zapisz się na naszą listę miłośników seriali
Nie igraj z aniołem odc. 9 - opis, streszczenie: Marichuy kłóci się z Onelią
2014-05-20
4:00
Nie igraj z aniołem odcinek 9 nowej telenoweli w TV6 we wtorek, 20.05.2014, o godz. 17. Nie igraj z aniołem odcinek 9 - streszczenie. Księdza Anselmo odwiedza Candelaria. Kobieta jest smutna, gdyż czuje się samotna odkąd Marichuy już z nią nie mieszka. Duchowny tłumaczy jej, że dziewczyna będzie miała lepiej w domu Juan Miguela, który będzie się nią opiekować i zadba o jej naukę. Ksiądz mówi Candelarii, że jeśli tęskni za Marichuy, to może ją odwiedzać w domu, w którym dziewczyna teraz mieszka.