- Nie jestem typem zazdrośnika. Nasze małżeństwo jest stabilne, przyjaźnimy się i ufamy sobie. Uważam, że w zdrowej relacji normalnie funkcjonujących i kochających się ludzi nie ma miejsca na zazdrość - zauważa Łopucki. - Kasia jest moim największym przyjacielem i wspiera mnie również w pracy, jak tylko nie ma spektakli, jeździ ze mną na zawody kulturystyczne. Ja również z podziwem oglądam sztuki, w których gra - dodaje.
Sprawdź: Skrzynecka zabawnie przedstawia męża: Oto moja Konczita