Anna Przybylska urodziła się i wychowała w Gdyni. Gdy w ubiegłym roku zmarła po ciężkiej walce z rakiem, gdynianie chcieli uczcić jej pamięć, stawiając w Trójmieście pomnik z jej podobizną. Jednak by mogło do niego dojść, w pierwszej kolejności trzeba było złożyć jego projekt w Urzędzie Miasta w Gdyni. I choć od śmierci Przybylskiej minęło już pół roku, do dziś nikt się nie pofatygował. - Ludzie się nie zgłosili. Nie ma takich inicjatyw - powiedziała nam rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni Joanna Grajter.
Karol Badyna miał już nawet pomysł na wykonanie pomnika. - Z ochotą podjąłbym się zrobienia pomnika Anny Przybylskiej. Jeśli miałby się on znajdować w parku, to fajnie byłoby zrobić Annę Przybylską siedzącą na ławce, bo to ostatnio jest bardzo na czasie. Jeśli natomiast miałby być to np. rynek miasta, to rzeźba musiałaby być poważna. Można byłoby wykorzystać np. scenę z jakiegoś filmu, w którym zagrała - powiedział nam w styczniu. Jednak nikt do artysty w tej sprawie jeszcze nie zadzwonił. - Nikt się do mnie nie zgłosił - powiedział zawiedziony w rozmowie z "Super Expressem".