Niewiele osób wie, że Agnieszka tańczy od dziecka i odnosi sukcesy. O tym największym opowiedziała widzom Iwona Szymańska-Pavlović (47 l.). Podczas "Tańca z gwiazdami" zdradziła, że w austriackim Linzu po raz pierwszy w historii tańca towarzyskiego polska para młodzieżowa, Agnieszka Kaczorowska i Paweł Tekiela (18 l.), zdobyła tytuł mistrzów świata.
Przeczytaj koniecznie: Agnieszka Kaczorowska mistrzynią świata
Agnieszka tańczyć i grać w "Klanie" zaczęła mniej więcej w tym samym czasie, czyli 12 lat temu. Do przedszkola przyszli producenci serialu i wybrali kilka dziewczynek na casting. Ostatecznie wygrała go Agnieszka i dostała rolę Bożenki.
- Traktowaliśmy to jako przygodę, na pół roku, może rok. Zupełnie nie myśleliśmy o jakiejkolwiek karierze, pieniądzach - mówi Anna Bugajska, mama Agnieszki.
Z lekcjami tańca w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki też miała to być tylko przygoda. Trwa do dziś. Agnieszka wygrała wiele konkursów tanecznych, zdobyła też tytuły mistrzyni Polski, zajęła 3. miejsce w Mistrzostwach Europy. Ostatni sukces to zdobycie przez młodziutką tancerkę i jej partnera z parkietu, Pawła Tekielę, tytułu mistrzów świata w tańcach latynoamerykańskich. To niezwykłe osiągnięcie zważywszy na to, że oboje tańczą ze sobą dopiero od sześciu miesięcy.
Patrz też: Bożenka z "Klanu" najlepsza na świecie w tańcach latynoamerykańskich (VIDEO!)
Żeby jednak dojść na sam szczyt, Agnieszka ciężko pracuje. Rano ma plan zdjęciowy w "Klanie", ok. godz. 17 jest już na sali treningowej. Tańczy do godz. 22-23. Wraca, odrabia lekcje. A jeśli nie ma zdjęć, rano biegnie na balet. Opuszcza dużo zajęć szkolnych. Mimo to ma świadectwo z czerwonym paskiem i stypendium Prezydenta Warszawy. Jak to możliwe, że daje sobie ze wszystkim radę.
- Nie wiem, co odpowiedzieć - mówi szczerze. - Dobra organizacja pracy, fajna szkoła. Nauczyciele pozwalają mi zaliczać w indywidualnych terminach - wylicza.
A jakie ma plany?
- Chcę być trenerką, sędzią - opowiada. - Chcę mieć rodzinę, fajny dom. Nie chcę popełnić błędu, jak wiele tancerek, które moment założenia rodziny odkładają w nieskończoność.