Piękna Weronika po prostu jak ognia unika noszenia biustonoszy. I rzeczywiście, aktorkę często można spotkać w sukienkach, pod którymi nie ma śladu stanika. Wtedy niczym nieskrępowany biust pięknie faluje, gdy pewnym krokiem idzie przed siebie. - Nie lubię staników, bo mnie krępują - zdradza bez ogródek dziennikarzowi Weronika. - Raz zdarzyło mi się w ogóle nie założyć bielizny pod sukienkę, w której byłam na gali.
Dla męskiej części fanów seksownej gwiazdy to wspaniała wiadomość. Z zapartym tchem będą teraz oglądać "Taniec z gwiazdami" z nadzieją, że aktorka znów nie założy czegoś pod sukienkę.