Olszówka chce mieć dziecko

2009-11-13 10:23

Tej przemianie pięknej Edyty Olszówki (38 l.) kibicują miliony Polaków. - Rozpoczęłam nowy etap życia - mówi szczerze Edyta Olszówka. Do niedawna pogrążona w smutkach aktorka stanęła na nogi. Rzuciła palenie, nie pije alkoholu, a jej największym marzeniem jest zasmakowanie radości macierzyństwa.

- Życzenie do Świętego Mikołaja... Miłość, spokój ducha, macierzyństwo. Na pewno nie bogactwo - mówi Edyta Olszówka i dodaje: - Zazdroszczę, gdy widzę moje koleżanki z dziećmi. Czasem myślę, że coś przegrałam, bo nie stworzyłam rodziny. Dając komuś życie, jesteśmy wyróżnieni.

Aktora w magazynie "Twój Styl" otwarcie, bez ogródek mówi o swoim obecnym życiu.

- Nie pozwalam sobie na alkohol. Rozpoczęłam nowy etap życia - nie piję. Przez całe lata zaczynałam dzień od kawy i papierosa. Dziś nie palę, a kawę zastąpiła yerba mate. Początek dnia to spacer z psem. Potem śniadanie. Zaczęłam je jeść - cieszy się Edyta.

To naprawdę wielka przemiana, bo jeszcze nie tak dawno Olszówka trafiała na łamy gazet, gdy w jej życiu nie działo się najlepiej. Miliony jej fanów obserwowało burzliwy romans z aktorem Piotrem Machalicą (54 l.). Wielu mówiło o tym, że to związek toksyczny. Edyta oczekiwała, że wraz z Piotrem stworzą prawdziwą rodzinę. Tak bardzo chciała zostać matką, że trzy lata temu wyznała jednej z kolorówek, iż jest to jej życzenie noworoczne. Ale Machalica, który raczej był bliższy roli dziadka niż ojca, w kolejne dziecko nie chciał się bawić.

Edytę męczyła nierozwiązana sprawa rozwodowa aktora. Małgorzata Machalica (54 l.) wzywała Edytę do sądu na świadka rozpadu jej małżeństwa. To musiało boleć i musiało się skończyć stresami. Marzenia o domu umierały.

Choć Piotr w końcu dostał rozwód - Edyta postanowiła zakończyć ten trwający blisko 10 lat związek.

Później artystka długo walczyła ze swoimi słabościami. Nie wiodło się jej też w życiu zawodowym. Narzekała, że nie ma filmowych propozycji.

Ale jej znajomi mówią, że to silna i mądra kobieta. Znowu mocno stanęła na nogi. W tym roku wchodzą do kin aż cztery filmy z jej udziałem. U boku Olszówki zaczęli pojawiać się interesujący adoratorzy. Na twarzy Edyty znów widać radość i ten wyjątkowy błysk w oku. Olszówka wyznaczyła sobie cel: być szczęśliwą!

I na pewno dopnie swego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki