- Nie do końca planowaliśmy dziecko, choć od dłuższego czasu rozmawialiśmy z mężem o rodzeństwie dla córeczki - mówi. - Na razie to jest początek 4. miesiąca i nie znam płci, ale nie zależy mi jakoś bardzo, żeby ją poznać.
Aktorka dobrze znosi stan błogosławiony.
- Czuję się bardzo dobrze. Nie mam zachcianek jak większość kobiet w ciąży. W ogóle mój mąż mówi, że w ogóle nie widać po mnie, żebym była w ciąży - dodaje. - Do tej pory przytyłam tylko kilogram i mam nadzieję, że z moją wagą będzie tak jak w pierwszej ciąży. Wtedy przytyłam tylko 9 kg! Aktorka wraz mężem Maćkiem Szaciłło mają już córeczkę Karolinę (6 l.).
- Córka bardzo dobrze przyjęła informację, że będzie mieć rodzeństwo. I ciągle pyta, jakie będzie i jak duże - wyznaje Monika.