Daniel Olbrychski wciąż jest rozchwytywany, a ostatnio grywa głównie za granicą. Obecnie pracuje na planach produkcji w Ameryce, Czechach i na Ukrainie. Ale żeby sprostać takiemu zadaniu i móc zarabiać na chleb, Olbrychski musi być w formie. Nam ujawnił swój sekret.
- Robię co najmniej 100 brzuszków dziennie. No, może nie naraz, może w dwóch seriach po 50. Ale tak, codziennie... Ten zawód, który uprawiam, wymaga sprawności fizycznej. A poza tym ja się dzięki temu lepiej czuję. Ćwiczenia to są hormony szczęścia. Także jeżdżę konno, boksuję, jeżdżę na rowerze. Ale do śniadania siadam już po co najmniej 100 brzuszkach i różnych innych ćwiczeniach na przyrządach, które mam w swojej salce sportowej w domu – mówi pan Daniel w rozmowie z „Super Expressem”.
NIE PRZEGAP: Jerzy Połomski odciął się od przyjaciół. Nie chce mieć kontaktu z nikim! INFORMACJE TYLKO U NAS
Bardzo ważny jest też sen. Gdy akurat nie jest w pracy, aktor śpi ile się uda. Nad jego spokojem czuwa wtedy ukochana żona.
Jak udało nam się dowiedzieć, Daniel Olbrychski za udział w zagranicznych produkcjach zarobi równowartość pół miliona złotych.