Prowadzący przegląd prasy Szymon Hołownia (34 l.) zwrócił uwagę na artykuł o zakupie ciągnika przez polskie służby specjalne. Pieńkowska próbowała zbagatelizować wydanie prawie 100 tys. złotych na traktor: "To nie wydatek" - powiedziała prezenterka. Hołownia rzucił do niej, że niewiele wie o normalnym życiu i co znaczy taka suma dla np. zwykłego rolnika.
Niedawno Pieńkowska była zaskoczona tym, że drożdże można kupić w normalnym sklepie. No cóż, tak bywa, jak się jest żoną jednego z najbogatszych Polaków, Leszka Czarneckiego (48 l.)...