Większość z nas ma dobre wspomnienia związane ze świętami Bożego Narodzenia. Inaczej jest w przypadku Edyty Górniak, która pierwszą wigilię zapamięta do końca życia. Niestety nie będzie to zlepek samych pozytywnych myśli. Jak się okazuje piosenkarka swoje pierwsze świadome święta kojarzy z traumą. Dlaczego? To właśnie wtedy dowiedziała się, że święty Mikołaj nie istnieje!
- Jedna z pierwszych Wigilii, którą pamiętam, załamała mój świat dzieciństwa. Po wizycie Mikołaja znalazłam w koszu jego brodę. To zrobił mój tata! To były jedne ze świąt spędzonych wśród cygańskich krewnych - przypomina słowa Górniak magazyn "Życie na gorąco". Dodajmy jeszcze, że jest to przypomnienie starych wypowiedzi artystki. W tym roku Edyta Górniak nie skusiła się jeszcze na udzielenie przedświątecznego wywiadu.
ZOBACZ: Gwiazdy promowały charytatywny kalendarz w eleganckich kreacjach. Która wyglądała najlepiej?